Gdy szukałam nazwy dla bloga brałam pod uwagę wiele opcji. Ta jednak przykleiła się do mnie i pomimo obiekcji niektórych recenzentów zostałam przy niej. Zacznij blisko to werset z wiersza, który wpadł mi do serca od pierwszego usłyszenia.
Tak bardzo był na tamten czas.
Tak bardzo uspokajał i dawał nadzieję.
Tak bardzo czułam go całą sobą, w różnych przestrzeniach swojego życia.
I mimo upływu lat, nadal wspiera mnie jego łagodność, spokój i akceptacja. Nadal go czuję. Nadal jest aktualny.
I gdy nieraz chcę wszystko na raz, gdy paraliżuje mnie lęk, że nie dam rady, że za dużo tego wszystkiego, wtedy przychodzi ten werset i słyszę go delikatnie w głowie, szepcze:
-Zacznij blisko…,
a zaraz za nim zza rogu wyłania się jego nieodłączny kompan, który głosem mojej siostry Kingi mówi:
-„I pamiętaj, słonia je się po kawałku!”
I biorę głębszy oddech i zwalniam…
Zacznij blisko
Nie rób drugiego kroku
ani trzeciego,
zacznij od pierwszego
rzeczy
blisko ciebie,
kroku,
którego nie chcesz zrobić.
Zacznij od ziemi,
którą znasz,
gołej ziemi
pod twoimi stopami,
twojego własnego
sposobu
rozpoczynania rozmowy.
Zacznij od własnych
pytań,
daj spokój innym
pytaniom
innych ludzi,
nie pozwól im
zagłuszyć czegoś
prostego.
Aby usłyszeć
czyjś głos,
idź
za swoim głosem
poczekaj aż
ten głos
stanie się
intymnym
prywatnym uchem,
które potrafi
naprawdę słuchać
innego.
Zacznij teraz
zrób mały krok,
który możesz nazwać swoim
własnym
nie idź za innych
bohaterstwem, bądź skromny
i skupiony
zacznij blisko,
nie pomyl tego innego
z twoim własnym
Zacznij blisko,
Nie rób
drugiego kroku
ani trzeciego
zacznij od pierwszego
rzeczy
blisko ciebie
kroku,
którego nie chcesz zrobić
,,Start close in’’
David Whyte
Tłumaczenie Marta Kułaga
