Depresja to choroba. Taka prawdziwa.
Objawia się różnie. Nieraz, zanim padnie prawidłowa diagnoza, chory odbywa wędrówkę po różnych specjalistach, szukając odpowiedzi na swoje dolegliwości. Nie każdy wiąże problemy ze spaniem czy brak apetytu z depresją. Utarło się, że depresja to smutek i zaleganie w łóżku, a tak wcale nie musi być. Przedstawiam Wam podstawowe informacje o diagnozie i objawach, tak byście mogli zorientować się na co zwrócić uwagę u siebie, bliskich lub dalekich:)
——————————————————————————
Diagnoza.
Diagnozą depresji zajmuje się psychiatra. Prawdziwy lekarz, który potrzebuje mocnych faktów, by zdiagnozować chorobę i nie wystarcza mu „rzut oka” na pacjenta. Nie diagnozuje też na czuja, po smutnym spojrzeniu czy niechęci do życia. Piszę tak, bo mam wrażenie, że nieraz jeszcze wyobrażenie o wizycie u psychiatry jest takie: lekarz patrzy na pacjenta i czuje- depresja czy nie albo prześwietla go rentgenem, który ma w swoich oczach i już wie:) Takie bardziej szarlataństwo niż medycyna:) Na szczęście w realu tak to nie wygląda.
Psychiatra przeprowadza solidny wywiad, potrzebuje wykluczyć, czy objawy, które pacjent zgłasza, nie są wynikiem np. brania leków/innych substancji czy zupełnie innej choroby (np. tarczycy). Diagnoza depresji nie trwa 5 minut, zwłaszcza, że choroba ta objawia się różnie i nie zawsze występuje w takiej czystej, książkowej postaci. Często towarzyszą jej inne zaburzenia lub objawy nie wpisane w kryteriach diagnostycznych (np. lęk, bóle pleców, ruminacje).
Diagnozę wystawia się w oparciu o konkretne kryteria diagnostyczne, bez których ani rusz. W Polsce obowiązuje m.in. klasyfikacja ICD- 10 (Międzynarodowa statystyczna klasyfikacja chorób i problemów zdrowotnych). W ramach tej klasyfikacji depresja znajduje się wśród zaburzeń afektywnych, czyli zaburzeń związanych z nastrojem. To właśnie problemy z nastrojem są osiowym objawy tej choroby.
——————————————————————————
Objawy i zasada 2+2+2
W depresji diagnozuje się różne nasilenia (depresja łagodna, umiarkowana, ciężka). Zależy to m.in od ilości zaobserwowanych objawów i ich intensywności. Nie będę tu jednak wchodziła w aż takie szczegóły. Najważniejsze, żeby z grubsza wiedzieć, co może nas niepokoić i w razie potrzeby konsultować to ze specjalistami. A niepokoić powinna nas sytuacja, gdy spośród wymienionych poniżej objawów zauważamy w okresie minimum 2 tygodni, dwa objawy podstawowe i dwa dodatkowe. To sygnał, by szukać pomocy i sprawdzać.

1. Czas trwania (minimum 2 tygodnie)
Aspekt czasowy jest bardzo ważny. Pomaga nam oddzielić chwilowe obniżki nastroju, związane nieraz z typowymi trudnościami życiowymi, od stanu, który trwa stale, niezależnie od okoliczności towarzyszących. Tak więc, nie chodzi tu o stan chwilowego smutku przez dzień czy dwa. Depresja to zespół objawów klinicznych, które utrzymują się minimum 2 tygodnie przez większą część dnia. Niestety wiele osób przychodzi do lekarza po o wiele dłuższym czasie, gdy objawy są już mocno nasilone i często nie do zniesienia.

2. Objawy podstawowe (minimum 2)
* Obniżenie nastroju
* Utrata zainteresowań i/lub zdolności radowania się
* Zmniejszenie energii prowadzące do zwiększonej
męczliwości i/lub zmniejszenie aktywności

3. Objawy dodatkowe (minimum 2)
* Zaburzenia snu`
* Zaburzenia apetytu
* Problemy z koncentracją
* Niska samoocena
* Myśli samokrytyczne, poczucie winy
* Myśli samobójcze (!) – konieczna pilna konsultacja
psychiatryczna

To najbardziej skrótowa lista objawów, tak byście mogli zorientować się na co zwrócić uwagę. W kolejnych wpisach opowiem Wam więcej o poszczególnych objawach.
————————————————————————
Depresja to złożona i poważna choroba, którą powinien zająć się specjalista.
Tak często słyszę o samoleczeniu np. naparem z dziurawca, dietą czy chodzeniem na spacery. To dobre, jednak niewystarczające środki. Trochę tak, jakby na anginę brać tylko sok z malin. Zachęcam Was mocno to korzystania z pomocy specjalistów.

I jeśli po przeczytaniu tego tekstu zastanawiasz się czy masz depresji, bo tak wielu objawów doświadczasz, to zachęcam Cię do wizyty u psychiatry, psychoterapeuty czy lekarza pierwszego kontaktu. Te osoby pomogą Ci zweryfikować Twoje obawy i podpowiedzą co robić dalej. Chodzi o to, by nie zostawać z tym samemu i nie leczyć się na własna rękę.

#depresjabeztabu
Ten cykl powstał po to, by w krótkich i prostych słowach przybliżać wiedzę o tej złożonej i powszechniej chorobie. Chcę pisać o objawach, leczeniu, stereotypach i historiach ludzi, którzy zmagają się z tą chorobą. Chcę wyciągać ją ze sfery tabu. Wierzę, że wiedza w tym temacie dużo zmienia, może nawet ratować życie.